Włókniarz Rakszawa - strona oficjalna

W niedzielę o godzinie 15-00 rozpoczął się szósty w tym sezonie mecz ligowy naszych seniorów. Po słabych występach z Wisłokiem Czarna (1-4) i Tatyną Dylągówka (2-2) podopieczni Jana Rocheckiego w końcu pewnie wygrali na własnym stadionie z Gromem Handzlówka 4-1 po bramkach Cygana, Jurka, Lorenca i Motyla i tym samym zameldowali się na czwartym miejscu ze stratą pięciu oczek do lidera.

W spotkaniu z będącym w strefie spadkowej Gromem Handzlówką trener Włókniarza mógł liczyć na łącznie piętnastu zawodników. Do kadry wrócili bowiem Marcin Dziełak, Adrian Nieckarz i Krzysztof Kus. Zabrakło zaś kontuzjowanego Łukasza Skoczylasa. W pierwszej jedenastce, względem ostatniego meczu, dokonane zostały dwie roszady. W bramce Jacka Sobusia zmienił Nieckarz, w linii obrony zagrał zaś Dziełak, który zajął miejsce Skoczylasa. 

W mecz zdecydowanie lepiej weszli seniorzy Włókniarza. Już w drugiej minucie za sprawą Bartosza Cygana objęli oni prowadzenie, a wszystko po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Piłka dośrodkowana przez Piotra Jurka wprawiła w duże zakłopotanie bramkarza gości, który nie potrafił jej złapać, a to świetnie wykorzystał wcześniej wspomniany strzelec bramki. Ataki gospodarzy jednak nie ustały. Już w dziewiątej minucie oglądaliśmy kolejne trafienie. Tym razem do siatki trafił asystent przy pierwszej bramce, Piotr Jurek, dla którego było to już trzecie trafienie w trzecim z rzędu spotkaniu. W dalszej części pierwszej połowy do głosu doszli rywale i ich groźne ataki w końcu zamieniły się na gola kontaktowego i było już 2-1. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona tego meczu. 

W przerwie nie oglądaliśmy żadnych zmian w składach obu drużyn i takie same jedenastki rozpoczęły drugie czterdzieści pięć minut, w które lepiej weszli przyjezdni. Tuż po ich rozpoczęciu wzięli się do roboty i za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Kilka razy byli tego naprawdę bliscy, jednak albo bronił Nieckarz, albo brakowało im skuteczności. Na poczynania rywali postanowili odpowiedzieć gracze Włókniarza, jednak im skuteczności w niedzielę nie brakowało. W 53. minucie było już 3-1 po trafieniu Sebastiana Motyla, który znalazł się w dogodnej sytuacji po tym, jak piłka uderzona przez Kadłubkiewicza odbiła się od bramkarza wprost pod jego nogi. Trzecie trafienie dodało gospodarzom wiatru w żagle i to oni na dobre przejęli inicjatywę w tym spotkaniu, od czasu do czasu pozwalając rywalom na niegroźne sytuacje. W 69. minucie rywali dobił Łukasz Lorenc, który popisał się świetną podcinką nad bramkarzem i podwyższył prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, nawet mimo kilku dogodnych sytuacji obu drużyn.

Dzięki temu zwycięstwu piłkarze Jana Rocheckiego mają na swoim koncie 11 punktów i zajmują czwarte miejsce, tracąc do lidera pięć punktów! Już w najbliższą niedzielę rozegrają oni derbowy pojedynek z Dąbrówkami. To spotkanie odbędzie się 1 października o godzinie 14-00! 

Skład: Nieckarz - Mączka Buszta Dziełak Ożóg - Piwiński Jurek Lorenc - Motyl Kadłubkiewicz Cygan 

Rezerwowi: Sobuś, Kus, Kulka, Weremiński

• Komentarzy [0]
• czytano: [408]
• DO